18 listopada zostaliśmy poinformowani, że w Olkuszu koło restauracji ktoś porzucił szczeniaka w pudełku. Pojechaliśmy od razu na miejsce, jednak mimo poszukiwań psa nie znaleźliśmy. Zostawiliśmy informację, że gdy piesek się znajdzie mają zadzwonić. No i na drugi dzień dostaliśmy telefon, że sunia znalazła się więc od razu po nią pojechaliśmy. Naszym oczom ukazała się kupka strachu, cała poklejona i brudna, z pękatym brzuszkiem, przemarznięta. Przypięliśmy jej obróżkę i na rączkach poszliśmy do samochodu, gdzie została szczelnie owinięta kocykiem i grzecznie przejechała całą drogę. Od razu została wykąpana, a wszystkie pchły usunięte - było ich prawie 200! Proszę sobie wyobrazić co czuło to malutkie ciałko pokryte taką ilością pcheł. Sunia jest już bezpieczna, czeka na wizytę u weterynarza, została odrobaczona, będzie również zaszczepiona. Z charakteru jest cudna! Uwielbia przytulanie, wszędzie chodzi za człowiekiem, pragnie pieszczot i zabawy. Ma ok. 3 miesięcy, a więc to jeszcze dzieciątko. Nie wiemy ile dni i nocy spędziła w kartonie, ale sam fakt, że ktoś bezlitośnie ją porzucił jest potwornie przygnębiający. Sunia nie urośnie duża, będzie niewielkim pieskiem. Obecnie waży ok. 4 kg. Jest wspaniała! Skradła nam wszystkim serca! Kto pokocha naszą kruszynkę? Kontakt: 698 495 697 mail: kontakt@redrocks.pl